Najczęściej popełniane błędy w pielęgnacji trawnika jesienią
Jesień to czas, w którym zwalnia tempo i intensywność prac w ogrodzie. Trawa nie rośnie już jak szalona, a głównym zmartwieniem są opadające liście, szyszki czy żołędzie. Kiedy przychodzi wiosna i okazuje się, że nasz ogród jest kiepskim w stanie, zastanawiasz się nad przyczynami. Podpowiemy Ci co zrobić i czego unikać aby trawnik dotrwał do wiosny w dobrej kondycji.
Zaniechanie zabiegów pielęgnacyjnych.
Zabiegi pielęgnacyjne i użyźniające glebę kojarzą Ci się z wiosną i latem? Błąd. Jesienią trawnik również potrzebuje wsparcia. Dobrym pomysłem jest aeracja, która sprawia że ziemia zostaje rozluźniona, a to pozwala na dotarcie tlenu czy substancji odżywczych aż do korzeni. Taki zabieg możemy wykonać widłami, specjalnymi wałkami lub butami z kolcami, czy też mechanicznymi aeratorami. Dzięki aeracji trawnik staje się gęsty i sprężysty, a tym samym bardziej odporny na niesprzyjające czynniki zewnętrzne. Podczas tego zabiegu usuwany jest również mech i filc, które przyczyniają się do rozwoju chorób grzybiczych podłoża.
Kolejnym krokiem jest nawożenie trawnika, dzięki któremu zwiększamy odporność trawy na działanie ujemnych temperatur w zimie. Tutaj liczy się rodzaj nawozu – nigdy azotowy, który pobudza do wzrostu. Glebę nawozimy potasem i fosforem – na rynku jest wiele gotowych nawozów przeznaczonych właśnie na tę porę roku. Jeżeli pH gleby jest niższe niż powinno (zalecana wartość to 0,6-0,7), można użyć nawozu wapniowo-węglanowego. Taki nawóz stosuje się zazwyczaj w październiku i w odstępach min. kilku tygodni od innych nawozów.
Zbyt rzadkie usuwanie liści i owoców drzew
Warto regularnie usuwać liście i wszelkie owoce drzew z podłoża. Dlaczego? Po pierwsze – nie zacieniają trawnika i nie blokują dostępu darni do powietrza. Po drugie – w zimie śnieg, który spada na sprasowane, mokre liście tworzy kolejną już warstwę, a to może spowodować gnicie trawy wiosną. Dlatego tak ważne jest regularne grabienie liści jesienią i odśnieżanie zimą.
Zbyt krótkie lub zbyt długie źdźbła trawy!
Ostanie koszenie trawnika zależy przede wszystkim od warunków pogodowych. To poniekąd zwiastun nadchodzącej zimy. W naszym klimacie wykonujemy je przeważnie na przełomie października i listopada. Jeżeli jesień jest ciepła i trawa rośnie, ostatnie koszenie przekładamy na chłodniejsze dni. Pamiętajmy, żeby nie kosić trawy zbyt krótko – darń będzie bardziej narażona na działanie mrozu, ani zbyt wysoko – mokre źdźbła będą tworzyły warstwę podobną do mokrych liści i tym samym blokowały dostęp powietrza. Optymalna wysokość trawy to ok 4-5 cm. Oczywiście z tego samego powodu należy zebrać skoszoną trawę.
Tak przygotowany trawnik jesienią powinien odwdzięczyć się świetną formą na wiosnę!